Wczoraj w Miejsko-Gminnym Domu Kultury w Końskich odbyła się kolejna, dziewiąta edycja „Uczty z Folklorem”, tym razem po góralsku. Charakterystycznie dla tego wydarzenia gotowano na żywo oraz śpiewano ludowe pieśni.

REKLAMA

Wydarzenie zorganizowały instruktorki MGDK w Końskich Urszula Nowicka i Małgorzata Pasek, które nie tylko gotowały i prowadziły ucztę, ale także wprowadziły zgromadzonych w góralski klimat mówiąc śląską gwarą. Na uczcie była także bardzo duża frekwencja – zajęto wszystkie, wolne krzesła.

Gości powitała, a także zaproponowała innowację w kolejnych odsłonach „Uczty z Folklorem” wicedyrektor Domu Kultury Marzena Kądziela –„Witam państwa bardzo serdecznie, tym bardziej, że pogoda nie sprzyja spacerom, ale myślę, że na takie spotkanie nie wypadałoby nie przyjść. Cieszy mnie bardzo, że niektóre z pań przyniosły ze sobą elementy stroju góralskiego. Fantastycznie, na następne takie imprezy musimy chyba prosić panie i panów o takie stroje” – mówiła do zgromadzonych Marzena Kądziela.

REKLAMA

Następnie głos zabrały prowadzące. Tego wieczoru na przybyłych czekała „kwaśnica”, natomiast Urszula Nowicka i Małgorzata Pasek przyrządzały „awanturkę”. Pomiędzy gotowaniem i żartobliwymi dialogami pań prowadzących śpiewały zespoły Korniczanka i Rogowianka, a na akordeonie grał Jan Bukład.

Obserwując duże zainteresowanie społeczności lokalnej „Ucztą z Folklorem” w przyszłości możemy spodziewać się kolejnych edycji tego zarówno ciekawego, jak i pysznego wydarzenia.

Zdjęcia: