W środowe przedpołudnie w Końskich na skrzyżowaniu w pobliżu centrum handlowego A-centrum i Kauflandu doszło do kolejnego w ostatnim czasie zdarzenia drogowego. Jedna osoba została zabrana do szpitala.
REKLAMA– „Na skrzyżowaniu ulicy Wojska Polskiego z ulicą Armii Krajowej 38-letni kierujący samochodem marki VW Sharan nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu jadącemu prawidłowo 39-letniemu kierującemu pojazdem audi w wyniku czego doszło do zderzenia. Obaj kierowcy byli trzeźwi.” – informuje sierżant Krzysztof Bernat, pełniący obowiązki oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Końskich.
Kierowca audi został zabrany do szpitala w stanie niezagrażającym życiu.
REKLAMAWarto dodać, że w ostatnim czasie jest to kolejne zdarzenie drogowe w tym miejscu. We wtorek w godzinach wieczornych doszło do wypadku, w wyniku którego do szpitala zabrana została jedna osoba. O szczegółach można przeczytać w osobnym artykule [LINK].
takie wydarzenie też było wczoraj tj, 21.11
Zrobcie nowy folder na stronie pt. Wypadki koło Kauflandu
Może ten budżet obywatelski by przeznaczył na zmianę tego skrzyzowania na rondo, albo poprosił jakiegoś posła żeby coś wywalczył dla naszej małej ojczyzny choć po wyborach to już szanse nikłe choć jest jeszcze jedno rozwiązanie można nająć pilnowacza i zrobić mu budkę coby każdemu dawał ulotkę o bezpieczeństwie na drodze…
Czy tak trudno jest patrzeć na znaki drogowe? Czego uczą szkoły jazdy? Na tym skrzyżowaniu powinny być organizowane egzaminy z nauki jazdy😡
I znów to samo. Jeśli tak będzie codziennie to może w końcu ktoś z tym nieszczęsnym skrzyżowaniem coś zrobi.
Ewidentnie jest źle zorganizowane a postulaty o rondo odbijają się od ściany.
Chyba od tego jest nasza władza, którą sami wybieramy, by reagować na zapotrzebowania społeczne- a nie odwrotnie – społeczeństwo realizuje zapotrzebowania władzy z naszych podatków (na razie takie odnoszę wrażenie)
A ja odnoszę coś więcej niż takie samo wrażenie: mam taką interpretację. I chyba coś nie tak mam z myśleniem.
Lepiej się nie ujawniać z takimi wrażeniami, bo ktoś może je zinterpretować na swój sposób. Pardon, na swój interes.
Skrzyżowanie jak skrzyżowanie trzeba patrzeć na znaki i je przestrzegać a ślepych i nie znających znaków drogowych wysłać do okulisty i na ponowny egzamin.