Gigantycznym zainteresowaniem oraz bardzo pozytywnym odbiorem piechurów z Końskich i okolic cieszyła się 24. edycja Nocnej Majówki organizowanej przez Oddział PTTK w Końskich i Klub Turystyki Aktywnej PASAT. W wędrówce, która odbyła się w nocy z soboty na niedzielę wzięło udział ponad dwustu turystów.

REKLAMA

–„To jest już naprawdę długa tradycja. Kiedyś te rajdy wyglądały troszkę inaczej, dziś, a w zasadzie co roku spotykamy się na tej samej trasie. Wpisało się to już w tradycję naszego oddziału, kontynuujemy to, jest bardzo dużo uczestników i z roku na rok jest ich coraz więcej” – informuje nas Lucyna Milczuszek, przedstawicielka Klubu Turystyki Aktywnej PASAT.

W tegorocznej edycji Nocnej Majówki wzięło udział ponad dwieście osób. Rajd wystartował pod wiatą Green Velo w Parku Miejskim w Końskich, następnie szlakami turystycznymi oraz oznaczonymi przez organizatorów drogami leśnymi uczestnicy podążali przez Wąsosz i Niebo, by finalnie powrócić do Końskich.

REKLAMA

Ze względu na obostrzenia epidemiczne wydarzenie przybrało formę wędrówki indywidualnej bądź w małych grupach. Uczestnicy wyruszali na trasę w godzinach między 21 a 22.

–„Ja już jako dziecko chodziłam z mamą i bratem na rajdy PTTK. Z racji tego, że nie mieszkam już w Końskich, a w Krakowie to nie mogę zbyt często brać udziału w rajdach. Akurat teraz miałam wolny weekend i bardzo się cieszę, że ten rajd się odbędzie. Pierwszy raz jestem na Nocnej Majówce” – mówi nam pani Malwina.

–„Ja zawsze lubiłem chodzić po górach. Teraz wiadomo, jaka jest sytuacja, w góry trudno wyjechać, a rajdy w Końskich też są bardzo fajne. Na Nocnej Majówce też jestem pierwszy raz” – przyznaje pan Michał.

Każdy z piechurów otrzymał pamiątkową przypinkę, dyplom oraz słodki poczęstunek. Zainteresowanie, jakie wzbudziła XXIV Nocna Majówka może świadczyć o tym, jak bardzo spragnieni tego typu wydarzeń są mieszkańcy Końskich i okolic w okresie pandemicznym.

Zdjęcia: